czwartek, 15 sierpnia 2013

Moja miłość

Samochodów jest wiele. Coś jednak powoduje, że spośród tysięcy, które masz do wyboru, wybierasz jeden. Co sprawia, że to będzie ten, a nie inny model? Chemia, miłość od pierwszego wejrzenia, czy może bardziej racjonalne powody: ilość gotówki, jaką możesz wydać, jakość i możliwości techniczne pojazdu? Nie ma się, co czarować. Pod uwagę bierzemy każdy ze wspomnianych aspektów. Mnie do gustu przypadły samochody Mazdy, szczególnie ,,3’’ i najnowsza Mazda 6. Dlatego miłością obdarzyłem te dwa samochody? O tym właśnie będzie ten artykuł.  

Drapieżna i seksowna Mazda 3

Wydaje Ci się, że tymi przymiotnikami można opisać tylko kobietę. Mylisz się. Moja ulubiona Mazda 3 jest pełna seksapilu i kiedy przejeżdża na drodze, zawsze wodzę za nią wzrokiem. To piękny, stylowo zaprojektowany samochód. Szybki i mocny, gdyż pod maską skrywa 120 KM. Jeździć nim to nie tylko frajda. Siedząc za jej kierownicą czułbym się jak bohater amerykańskiego westernu dosiadający krewkiego Mustanga. Dumny i pełen władzy, to chyba najlepsze określenie.

Elegancka i wytworna Mazda 6

Za co z kolei kocham Mazdę 6? Kształtem nadwozia i gabarytami przypomina Mercedesa. Ale nie o Merca tu chodzi. Mazda – jak dla mnie – jest o wiele lepsza niż niemiecki król dróg.  Przysadzista, ale jednocześnie jakoś lekka sylwetka tworzy wrażenie siły drzemiącej w maszynie. Mazda 6 jest uosobieniem sportowego stylu i… klasycznej elegancji. Pod maską samochodu drzemie 150 KM, w związku z czym można ,,depnąć’’, zostawiając wolne bryki daleko z tyłu.

Zaletami samochodów Mazdy jest nie tylko estetyczny, zwracający uwagę design. Wspominałem przecież o możliwościach technicznych samochodów. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie samochody japońskiego producenta charakteryzują lekkością i są bardzo ekonomiczne. Wyjątkowo mało spalają, co zawdzięczają nowoczesnej technologii SkyActive. Jej założeniem jest zastosowanie lżejszych, lecz wyjątkowo mocnych materiałów konstrukcyjnych. Podsumowując: nowe samochody osobowe są nie tylko piękne, szybkie, lekkie i ekologiczne. Są bowiem również cholernie dobrej jakości. I za to właśnie je kocham Mazdę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz